Kradł książki w całej Polsce, wpadł w Złotowie
Ujęty przez pracownika sklepu mieszkaniec gminy Złotów miał na koncie liczne kradzieże sklepowe. Był poszukiwany przez dwie Prokuratury, a w miejscu swojego zamieszkania ukrył ponad 100 książek, które wcześniej ukradł z sieciowej księgarni. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Wczoraj (29.01) Dyżurny złotowskie jednostki został powiadomiony o ujęciu przez pracownika marketu w Złotowie, mężczyzny. Miał on ukraść napój energetyczny oraz artykuły przemysłowe.
Funkcjonariusze skierowani na miejsce u stalili, że mężczyzna klika dni wcześniej również był w tym sklepie, nie został jednak wtedy zatrzymany, a mógł również dokonać kradzieży. Po sprawdzeniu i przeanalizowaniu monitoringu, okazało się że przypuszczenia pracownika były słuszne, gdyż 34 latek wyszedł ze sklepu nie płacąc za zabrany towar.
Ujętego mężczyznę sprawdzono w policyjnych systemach informatycznych, gdzie okazało się, że na swoim koncie ma liczne kradzieże sklepowe. Ponad to był poszukiwany przez dwie Prokuratury w związku z kradzieżami książek w sieciowych księgarniach na terenie Polski. Mieszkaniec gminy został zatrzymany i doprowadzony do złotowskiej jednostki.
Dalsze czynności wykonane na terenie gminy Złotów, w miejscu jego zamieszkania, doprowadziły do ujawnienia i zabezpieczenia ponad 100 książek, które pochodziły z sieciowej księgarni.
Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież cudzej rzeczy ruchomej grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
asp. Damian Pachuc