Surowa kara dla drogowej „recydywistki”
We wrześniu ubiegłego roku obostrzeniom uległy kary za popełnienie wybranych rodzajów wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji tzw. „recydywa wykroczeniowa”. W warunkach takiej „recydywy” w niedzielę została ukarana kierująca BMW, która po raz kolejny przekroczyła dozwoloną prędkość.
Mimo, że zaostrzone kary za popełnienie wybranych wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji obowiązują już ponad pół roku, nadal niektórzy kierowcy są zdziwieni, kiedy policjant informuje ich o wysokości mandatu, jaki na niego zostaje nałożony. Tak było w przypadku 20-letniej mieszkanki województwa zachodniopomorskiego, na którą funkcjonariusze ze złotowskiej jednostki nałożyli mandat karny w wysokości 2000zł, a do jej konta przypisano 11 pkt karnych.
W niedzielę (14.05) na DK 11 w miejscowości Podgaje, policjanci ruchu drogowego prowadzili statyczny pomiar prędkości. Przed godz. 21 zatrzymali do kontroli drogowej kierującą pojazdem BMW, która po minięciu oznakowanego radiowozu w terenie zabudowanym, znacznie przyśpieszyła. Będąc jeszcze w terenie zabudowanym rozpędziła się do 92 km/h gdzie obowiązywało 50 km/h. Została zatrzymana do kontroli drogowej w związku z popełnionym wykroczeniem.
Po sprawdzeniu 20-letniej kierującej w policyjnych systemach okazało się, że w pod koniec września ubiegłego roku, został nałożony na nią mandat karny w wysokości 1000zł, za przekroczenie prędkości. Zgodnie obowiązującymi przepisami, kierująca znalazła się w ramach tzw. „recydywy”, wobec czego za przekroczenie prędkości o 42 km/h policjanci nałożyli mandat w wysokości 2000 zł i przypisali do jej konta 11 pkt karnych. Policjanci zwrócili również uwagę na fakt, że kobieta na początku tego roku została również ukarana mandatem za mniejsze przekroczenie prędkości, a prawo jazdy posiada dopiero od 2022 roku.
20-letnia kierująca, nie kryła zdziwienia, gdy usłyszał kwotę mandatu. Tłumaczyła się, że korzystała z aplikacji informującej o kontroli prędkości, jednak gdy minęła oznakowany radiowóz i przyśpieszyła, nie sądziła że zostanie zatrzymana.
mł.asp. Damian Pachuc