Nieoczekiwany finał awantury
Mieszkaniec Jastrowia, wdał się w awanturę po czym uciekł do domu, gdy przyszli do niego policjanci, okazało się, że w pokoju w szafie zamiast ubrań, prowadził amatorską uprawę konopi. 39 letni mężczyzna został zatrzymany, złożył już wyjaśnienia.
Wczoraj w godzinach popołudniowych, Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury dwóch mężczyzn na jednej z ulic Jastrowia. Gdy mundurowi przybyli na miejsce okazało się, że faktycznie doszło do kłótni pomiędzy dwoma mężczyznami lecz jeden z nich uciekł przed przyjazdem patrolu. Drugi z uczestników awantury, pozostał na miejscu i zrelacjonował policjantom przebieg zajścia. Okazało się, że Jastrowianin, który uciekł, wcześniej uszkodził jeden z pojazdów zaparkowanych na ulicy. Przeprowadzający interwencję funkcjonariusze udali się do domu mężczyzny, który miał dokonać uszkodzenia, by wyjaśnić wszystkie okoliczności.
Gdy drzwi do mieszkania otworzył sprawca zajścia, na widok mundurowych, zaczął zachowywać się nerwowo. Nie tylko to zachowanie, lecz także nietypowy zapach wydobywający się z jednego z pomieszczeń, wzbudził szczególną uwagę interweniujących policjantów. Po wejściu do mieszkania policjanci, w jednym z pokoi zauważyli, że w szafie na ubrania zapalone jest światło.
Funkcjonariusze otworzyli drzwi szafy, gdzie zamiast ubrań stało 8 doniczek z krzakami konopi. Wnętrze szafy oklejone było srebrną folią, a uprawa dogrzewana była lampami. 39-letni amator nielegalnej uprawy został zatrzymany i złożył obszerne wyjaśnienia. Grozić mu może do 3 lata więzienia.
mł.asp. Damian Pachuc