BABCIU, DZIADKU - UWAŻAJ, TO NIE JA!
Każdy z naszych rodziców, dziadków wiele razy przypominał nam o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wiemy, że nie należy ufać obcym, nie otwierać drzwi takim osobom, a w przypadku zagrożenia dzwonić na numer alarmowy 112 i wołać o pomoc. Mimo to często słyszymy, że ktoś z dorosłych padł ofiarą oszustów. W czym tkwi więc problem?
Rodzice, dziadkowie od początku wpajali nam podstawowe zasady bezpieczeństwa. Nie raz mogliśmy usłyszeć, że czegoś nie wolno, a nam wydawało się, że to przecież nic takiego. A przecież po prostu chcieli ustrzec nas przed wszechobecnym niebezpieczeństwem i przysłowiowym wilkiem czekającym za rogiem.
Teraz gdy już zdajemy sobie sprawę z tego, że cały ten trud był związany z troską o nasze bezpieczeństwo, przyszedł czas by się odwdzięczyć. Powinniśmy przestrzegać starsze bliskie nam osoby o zagrożeniach z jakimi mogą się zetknąć w dzisiejszych czasach.
Oszuści, złodzieje i inni pospolici przestępcy działają w sposób pozbawiony skrupułów. Nie ma dla nich znaczenia czy ich ofiarą będzie osoba starsza czy schorowana. Najważniejsze jest dla nich osiągnięcie celu. A ten cel to pieniądze i wartościowe rzeczy.
Najczęściej ofiarami oszustów padają osoby starsze, czyli babcie i dziadkowie. Osoby starsze chcą pomagać bliskim i potrzebującym, gdyż po prostu są dobrymi ludźmi i w takim przeświadczeniu zostały wychowane. Niestety wiedzą o tym oszuści i próbują to bezwzględnie wykorzystywać.
Jednymi z najpopularniejszych metod stosowanych przez oszustów są metody na tzw. „wnuczka” czy „policjanta”. Przestępcy podszywają się pod naszych bliskich lub policjantów, chcąc wyłudzić pieniądze. Opowiadają zmyślone historie, które nigdy nie miały miejsca i są fikcją.
Pamiętajmy o tym kiedy spotkamy się ze swoją babcią lub dziadkiem. Rozmawiajmy z nimi o tym, tak jak kiedyś oni rozmawiali z nami o bezpieczeństwie, uczulając ich na możliwe zagrożenia ze strony oszustów. Uświadamiajmy bliskie nam osoby, że nigdy telefonicznie nie będziemy prosili o pieniądze!
KWP Poznań/MF