Aktualności

Areszt za znęcanie się nad rodziną

Data publikacji 23.07.2020

Policjanci z Komisariatu w Jastrowiu zatrzymali 40-latka, który jest podejrzany o stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej wobec swojej żony i innych członków rodziny oraz kierowanie wobec nich gróźb karalnych. Sąd Rejonowy w Złotowie, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym przez funkcjonariuszy, wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres najbliższych 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

19 lipca br. policjanci z Komisariatu Policji w Jastrowiu, zostali powiadomieni o przemocy domowej, której miał się dopuszczać 40-latek wobec swojej żony oraz innych najbliższych. Jak ustalili mundurowi dramat w tej rodzinie trwał od czterech miesięcy. Awantury, wyzwiska, groźby i przemoc zdarzały się w tym domu, gdy tylko mężczyzna spożywał alkohol.

Postępowanie prowadzone przez policjantów wykazało, że sprawca nie tylko znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną, ale także nad małoletnią córką oraz kierował wobec najbliższych groźby pozbawienia życia i zdrowia.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy dał funkcjonariuszom bezsprzeczne podstawy, żeby przedstawić 40-latkowi zarzuty popełnienia przestępstw. Zatrzymany odpowie za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad swoją żoną oraz kierowanie gróźb karalnych wobec najbliższych. Sąd Rejonowy w Złotowie na wniosek policji i złotowskiej prokuratury w dniu 22 lipca br. zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Bicie, krzyki, awantury - znęcanie fizyczne i psychiczne, to tajemnica wielu rodzin. "To, co dzieje się w domu powinno w domu pozostać", "to sprawa rodzinna" - w taki właśnie sposób ofiary przestępstw związanych z przemocą w rodzinie tłumaczą często fakt nie informowania Policji o sytuacji, w jakiej się znajdują. Zdarza się, że ukrywane przez wiele lat problemy wychodzą na światło dzienne dopiero wówczas, gdy dochodzi do tragedii. Zróbmy wszystko by takim tragediom zapobiec.

Pamiętajmy o procedurze „Niebieskiej Karty”. Jeśli zachodzi podejrzenie, że osoba jest dotknięta przemocą - przedstawiciel jednej z pięciu służb: oświaty, służby zdrowia, policji, pomocy społecznej, gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych - wszczyna procedurę „Niebieskiej Karty”. To skoordynowany system pomocy dla osób, które doznają przemocy domowej.

Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Każdy kto wie, że osobie z jej otoczenia dzieje się krzywda powinien stanowczo reagować. Jeżeli wiesz, że osobie z twojego środowiska dzieje się krzywda, nie czekaj! Powiadom odpowiednie instytucje.

podkom. Maciej Forecki

  • Zdjęcie przedstawia ręce na których założone są kajdanki
Powrót na górę strony