Uciekli z miejsca kolizji - Policjanci szybko ustalili kierujących
W sobotni wieczór 6 czerwca br. na terenie powiatu złotowskiego doszło do dwóch kolizji drogowych, gdzie kierujący, którzy doprowadzili do zderzenia z innymi pojazdami zamiast pozostawić swoje dane lub wezwać policję postanowili się oddalić. Teraz muszą liczyć się poważnymi konsekwencjami.
Do pierwszego zdarzenia doszło kilkanaście minut po godzinie 22.00 w Jastrowiu kierujący nissanem wykonując gwałtowny manewr cofania uderzył w zaparkowanego osobowego opla, który następnie przemieszczając się uderzył w francuskie renault. Kierowca nissana obejrzał uszkodzenia pojazdów, kiedy jednak zauważył, że świadkiem zdarzenia jest osoba postronna postanowił porzucić pojazd i oddalić się. Policjanci bardzo szybko ustalili, że samochodem poruszał się mieszkaniec Jastrowia, który samochód pożyczył od kolegi bez zgody właściciela pojazdu. Dodatkowo 25-latek uciekając zgubił na miejscu kolizji telefon komórkowy. W sprawie tego zdarzenia jastrowscy policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie. Młody kierowca za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Do kolejnego zdarzenia doszło tego samego wieczora kilkadziesiąt minut później w Złotowie na ul. Michała Drzymały. 28-letni kierowca samochodu marki Ford Mondeo wjechał w zaparkowany samochód marki Nissan powodując poważne uszkodzenia przodu pojazdu. Z uwagi na późną porę postanowił jednak odjechać z miejsca zdarzenia nie pozostawiając swoich danych właścicielowi uszkodzonego auta ani nie informując Policji. Następnego dnia 28-letni mieszkaniec Okonka został ukarany wysokim mandatem karnym zarówno za spowodowanie kolizji jak i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Przypominamy!
Gdy dojdzie do zdarzenia drogowego, którego sprawca ucieknie ważne jest aby zapamiętać a najlepiej zapisać numery rejestracyjne auta, jego kolor i markę. Jeżeli w zdarzeniu są ranni pamiętaj że miejsce zdarzenia powinno pozostać w maksymalnie niezmienionym stanie aż do przyjazdu policji, zatem zabezpiecz je tak, na ile to tylko możliwe. Nigdy nie zapomnij o swoim bezpieczeństwie oraz innych użytkowników drogi.