Aktualności

Miał narkotyki i jechał pod ich wpływem. 25-latkowi grożą 3 lata więzienia

Data publikacji 28.04.2020

Policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego złotowskiej komendy zatrzymali 25-letniego mężczyznę, który jechał samochodem pod działaniem substancji psychotropowych. W jego odzieży mundurowi znaleźli kilkanaście porcji dilerskich amfetaminy.

Do zatrzymania 25-letniego mieszkańca gminy Jastrowie doszło w niedzielę (26 kwietnia) około godziny 15.00 w Złotowie na ul. Kolejowej. Tam policjanci poddali kontroli drogowej kierującego samochodem marki Opel. Mężczyzna był trzeźwy, natomiast jego zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem narkotyków. Dodatkowo w trakcie kontroli odzieży mieszkańca powiatu złotowskiego mundurowi znaleźli w jednej z kieszeni worek strunowy z zawartością kilkunastu porcji dilerskich amfetaminy. Jak się okazało po sprawdzeniu kierowcy w policyjnych systemach teleinformatycznych 25-latek nie posiadał także uprawnień do kierowania. Mężczyźnie pobrano krew do badań, a on sam został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Złotowie. Sprawę dokładnie wyjaśniają złotowscy śledczy pod nadzorem prokuratora. Mężczyzna usłyszy zarzut z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomani, która za posiadanie środków odurzających przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. Poniesie również odpowiedzialność za wykroczenie kierowania pojazdem bez uprawnień. Dodatkowo, jeśli wynik badania krwi potwierdzi obecność zabronionych substancji w jego organizmie, mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty karne, za które grożą surowe konsekwencje: wysoka grzywna, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kilkuletni pobyt w więzieniu.

Prowadzenie samochodu po narkotykach stanowi takie samo zagrożenie jak jazda po alkoholu. Aby bezpiecznie poruszać się po drodze, kierowca musi być w pełni skoncentrowany i zdolny do szybkiego podejmowania decyzji. Narkotyki zaburzają tę sprawność i uniemożliwiają bezpieczne prowadzenie samochodu, co w konsekwencji może prowadzić do niebezpiecznych zdarzeń drogowych.

Powrót na górę strony