Ostrzeżmy seniorów! Akcje przeciwko hakerom to nowa odmiana oszustw "na policjanta”
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie w prowadzą postępowanie, dotyczące wyjątkowo bezczelnego oszustwa. Złotowski senior o mały włos nie stracił oszczędności życia. Oszust podający się za policjanta usiłował wyłudzić od mężczyzny pieniądze. Na szczęście w ostatniej chwili zorientował się, że to przestępca i powiadomił o zdarzeniu dyżurnego złotowskiej jednostki.
Z pewnością słyszeliście o wyłudzaniu pieniędzy metodą “na wnuczka“, “na policjanta” albo “na syna/córkę”. Ta metoda doczekała się nowej odmiany, którą można nazwać “oszustwem na akcję przeciwko hakerom”.
Mało brakowało, a 61-letni mężczyzna straciłaby oszczędności życia. Do mieszkańca Złotowa w godzinach dopołudniowych, na telefon komórkowy zatelefonował mężczyzna, podający się za policjanta, jednocześnie informując seniora, o tym że jego pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym są zagrożone atakiem hakerów.
Wcześniej wyciągnął od mężczyzny informację na temat jego oszczędności, które przechowuje na koncie bankowym.
W pierwszych chwili mężczyzna uwierzył słowom oszusta i zlecił swojemu bankowi dokonanie przelewu na rachunek wskazany przez przestępcę. Oszust podający się za policjanta telefonował do mężczyzny kilkukrotnie zastrzegając aby z nikim się nie kontaktował, bo jest podsłuchiwany przez hakerów. Przekazał także, że oszuści zadzwonią do niego udając pracowników banku, aby potwierdzić zlecenie przelewu. Faktycznie za chwilę zatelefonowała kobieta prosząc o weryfikację transakcji.
61-latek nabrał podejrzeń, kiedy telefonujący mężczyzna polecił dokonać przelewu również z subkonta małżonki i ponownie poprosił o numer klienta. Wtedy mężczyzna zorientował się , że coś jest nie tak. Wówczas przestępca przerwał połączenie, a 61-latek skontaktował się ze swoim bankiem w celu zablokowania konta i dokonanego przelewu oraz kart kredytowych. Później o zdarzeniu powiadomieni zostali prawdziwi policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie.
Drodzy mieszkańcy powiatu złotowskiego!
Najlepiej zapamiętać jedną podstawową zasadę. Policja nigdy nie prosi obywateli o udział w swoich działaniach i nie korzysta z ich środków finansowych. Wiemy, że większość naszych mieszkańców jest świadoma powyższych zasad. Prosimy jednak, abyście uświadamiali swoich dziadków, babcie, szwagrów, rodziców, sąsiadów, współpracowników, partnerów i kogo jeszcze się da. Wciąż są ofiary tego typu przestępstw a oszuści, jak widać, robią się wszystko by zagarnąć nasze pieniądze...
Pamiętajmy!
-
Policjanci nigdy nie pytają o oszczędności danej osoby i nie proszą o przekazanie pieniędzy osobiście czy też przelanie pieniędzy na wskazane konto
-
Policjanci nie informują osób trzecich o prowadzonych działaniach
-
Po otrzymaniu telefonu, gdzie ktoś np. podający się za policjanta wypytuje nas o nasze oszczędności lub np. informuje o zdarzeniu drogowym w którym uczestniczył członek naszej rodziny: syn, córka, wnuk, synowa itp. skontaktujmy się pilnie z kimś z rodziny i przekażmy informację.
Przestrzegamy także przed nieuczciwymi zachowaniami osób, które wykorzystując epidemię koronawirusa i oferują do sprzedaży rzekomo cudowne środki mające właściwości zwalczające wirusa. Oferują je w Internecie lub podszywają się pod instytucje i organizacje mające na celu zwalczanie i zapobieganie szerzeniu się wirusa czy też zajmujące się jego leczeniem. Nie dajmy się oszukać i o każdym taki przypadku informujmy Policję.