Szybka reakcja policjantów uratowała życie 14-latce
Policjanci z Okonka otrzymali pilne zgłoszenie o nieprzytomnej młodej kobiecie. Doświadczeni policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego błyskawicznie dotarli na miejsce i uratowali młodą dziewczynę. 14-latka była nieprzytomna i nie reagowała bodźce zewnętrzne. Policjanci udzielili jej pierwszej pomocy medycznej. Do przyjazdu pogotowia odzyskała przytomność.
Służba policjantów z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego to tzw. „Pierwsza Linia”. To oni są kierowani jako pierwsi do pilnych interwencji, gdzie dzieje się coś złego. Zgłoszenia dotyczą zarówno drobnych spraw jak i tych poważniejszych. Wszechstronnie wyszkoleni funkcjonariusze przygotowani są do udzielania pierwszej pomocy medycznej, ponieważ wielokrotnie będąc pierwszymi na miejscu zdarzenia muszą jej udzielić potrzebującej osobie. W takich sytuacjach przede wszystkim liczy się czas. Jednym z takich zgłoszeń, gdzie wiedza nabyta na szkoleniach oraz zimna krew i profesjonalizm pozwoliły ocalić ludzkie życie miała miejsce w sobotę (21 marca) o godzinie 20:00. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Złotowie odebrał zgłoszenie o młodej kobiecie, która na klatce schodowej straciła przytomność. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze natychmiast ustalili, że nastolatka jest mieszkanką bloku i sąsiedzi przenieśli ją do mieszkania. W korytarzu mieszkania policjanci zastali nieprzytomną nastolatkę, która nie reagowała na bodźce zewnętrzne. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili o sytuacji dyżurnego komendy, który zadysponował służby medyczne i rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy. Policjanci ułożyli nastolatkę w pozycji bezpiecznej, widząc, że przyczyną utarty przytomności jest zadławienie treścią żołądka natychmiast udrożnili drogi oddechowe 14-latki. W chwili przybycia na miejsce Zespołu Pogotowia Ratunkowego nastolatka odzyskała przytomność. Została przekazana pod opiekę ratowników medycznych oraz przewieziona do Szpitala Powiatowego w Złotowie. Dzięki szybkiej reakcji, umiejętnościom nabytym podczas służby w Policji oraz zachowaniu zimnej krwi po raz kolejny udało się ocalić ludzkie życie.
