Policjanci rozmawiali z uczniami o szkodliwości dopalaczy
Złotowscy policjanci w ramach kampanii o charakterze edukacyjno - profilaktycznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji "Narkotyki i dopalacze zabijają" spotkali się z uczniami Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Złotowie. Mundurowi mówili o ogromnym niebezpieczeństwie związanym z zażywania dopalaczy i narkotyków.
W ramach akcji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji "Narkotyki i dopalacze zabijają" policjanci zajmujący się profilaktyką społeczną spotkali się z uczniami Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Złotowie. W trakcie prelekcji funkcjonariusze mówili o niebezpieczeństwie związanym z zażywania dopalaczy i narkotyków. Uświadamiali uczniów, że dla produkujących i sprzedających dopalacze nie liczy się ludzkie życie, a jedynie szybki zysk. Apelowali do młodych ludzi, aby stanowczo odmawiali, gdy ktoś proponuje zażycie dopalaczy. Należy pamiętać, że dopalacze to trucizna, która zażyta nawet w najmniejszej ilości może mieć tragiczne skutki. Nigdy nie wiemy, jak organizm ludzki zachowa się po zażyciu nawet najmniejszej dawki takiej substancji chemicznej. Głównym celem zorganizowanego spotkania było uświadomienie młodym ludziom konsekwencji zdrowotnych zażywania substancji psychoaktywnych. Policjanci przedstawili młodym ludziom zatrważające statystyki dotyczące kontaktów z substancjami psychoaktywnymi oraz rozmawiali o konsekwencjach prawnych ich sprzedaży. Najbardziej poruszyły młodych ludzi przytoczone przez mundurowych przykłady zażycia dopalaczy przez mieszkańców województwa, w następstwie których niezbędna była ich hospitalizacja . Słuchając o tym, uczniowie sami dochodzili do wniosku, że zażywając dopalacze, człowiek wystawia swoje zdrowie – a czasem również życie na prawdziwe niebezpieczeństwo. Młodzież z uwagą i zainteresowaniem słuchała porad funkcjonariuszy na temat unikania zagrożeń oraz włączała się w dyskusję na temat symptomów i skutków zażycia dopalaczy. Złotowscy mundurowi opuścili szkolne mury w nadziei, że młodzi ludzie uzyskali świadomość zagrożenia pozwalającą na to, by nie pozwolić sobie na eksperymentowanie ze szkodliwymi środkami zastępczymi.