Złotowski policjant po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę, który posiadał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Zdecydowana reakcja policjanta będącego po pracy, a na co dzień pełniącego służbę w Zespole Patrolowo-Interwencyjnym złotowskiej jednostki, zapobiegła tragedii z udziałem nietrzeźwego kierowcy motoroweru. Policjant mieszkający w Tarnówce, uniemożliwił dalszą nietrzeźwą jazdę kierowcy, który poruszał się całą szerokością drogi. Funkcjonariusz zatrzymał kierującego do czasu przyjazdu umundurowanego patrolu.
Do zdarzenia doszło 23 lipca br. W godzinach popołudniowych sierż. sztab. Robert Kargul pełniący na co dzień służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Złotowie przebywał w swoim miejscu zamieszkania. Spędzając czas na świeżym powietrzu, w pewnym momencie zauważył, że drogą porusza się kierowca motoroweru, który ma widoczne problemy z utrzymaniem jednośladu na swoim pasie ruchu.
Funkcjonariusz wsiadł w swój prywatny samochód i pojechał za mężczyzną. Kiedy kierowca jednośladu zatrzymał się w okolicy pobliskiego sklepu policjant natychmiast do niego podbiegł. Sierżant sztabowy Robert Kargul od razu wyczuł od kierowcy woń alkoholu, poinformował go, że jest funkcjonariuszem Policji i odebrał mu kluczyki. Powiadomił dyżurnego złotowskiej jednostki o zdarzeniu i po chwili na miejscu pojawili się umundurowani policjanci pełniący aktualnie służbę. Funkcjonariusze przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierowcy, wynik nie pozostawiał wątpliwości, 53-latek miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Dodatkowo w trakcie kontroli mundurowi ustalili, że nieodpowiedzialny mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, gdyż wcześniej był już zatrzymywany za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Działania sierż. sztab. Roberta Kargula być może zapobiegły tragedii na drodze. Każdy nietrzeźwy kierowca to przecież potencjalny zabójca.
53-latek po raz kolejny opowie za popełnione przestępstwo. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.