Oszustwo "na blika". Uważaj komu pomagasz
Złotowscy policjanci ostrzegają przed oszustami, którzy kolejną metodą próbują wyłudzić pieniądze od mieszkańców Złotowa oraz powiatu złotowskiego. Przestępcy wykradają dane do kont na profilach społecznościowych, logują się do nich, a następnie potencjalną ofiarę, która znajduje się w grupie znajomych, proszą o szybką pożyczkę na zakupy. Uwaga! To metoda na tzw. „Blika”.
Nie dajmy się okraść! Funkcjonariusze z Zespołu dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Złotowie przestrzegają przed kolejną formą oszustwa internetowego.
Złodzieje kradną tożsamość osoby, podszywają się pod nią i wykorzystując zaufanie proszą jej znajomych o podanie hasła "Blik". Dodają, że właśnie stoją przy kasie i chcą zapłacić za zakupy, ale ich karta płatnicza akurat w tym dniu straciła ważność.
Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść pozorom. Czytajmy także dokładnie komunikaty przychodzące na telefon podczas każdej transakcji. Taka forma kontaktu może się okazać zwykłym oszustwem. My natomiast możemy stracić swoje oszczędności, ponieważ przestępcy zamiast stać przy kasie, stoją właśnie przy bankomacie i wypłacają nasze ciężko zarobione pieniądze.
Na czym polega nowa metoda oszustów i jak nie dać się oszukać?
Chodzi o przejęcie czyjegoś konta na Facebooku (oczywiście bez wiedzy właściciela) i proszeniu - za pomocą komunikatora - znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu Blik. Przestępcy tłumaczą to potrzebą pilnej pożyczki, płatności w danym momencie za zakupy i braku portfela, itp. Oszust dysponujący kodem Blik może bez problemu dokonać wypłaty gotówki z bankomatu. Właściciel konta musi potwierdzić transakcję w telefonie, ale robi to chętnie bo wierzy, że pomaga znajomemu.
Zdarza się, że oszuści proszą o kod nie raz, ale dwa razy, tłumacząc, że za pierwszym razem, coś poszło nie tak.
Oszuści włamując się na czyjeś konto mają wgląd do rozmów właściciela z jego znajomymi, a prośbę o pomoc kierują zwykle do tych, z którymi utrzymuje on zażyłe kontakty i rozmawia najczęściej. Zdarza się jednak i tak, że przestępcy wysyłają wiadomości na „chybił-trafił” licząc, że wśród rozesłanych kilkunastu czy kilkudziesięciu wiadomości znajdzie znajomego lub członka rodziny, który zgodzi się podać kod Blik. Wówczas przestępca wypłaca pieniądze z bankomatu, a nieświadomy niczego właściciel konta - potwierdza transakcję.
Apelujemy do osób korzystających z płatności Blikiem, by nikomu pochopnie nie udostępniali kodu. Najpierw należy zweryfikować swojego znajomego, dzwoniąc do niego. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam niewiele czasu, a zyskamy pewność, że faktycznie pomagamy znajomemu, który znalazł się w potrzebie, a nie przelewamy własnych oszczędności „Blik-owemu oszustowi”.
Złotowscy policjanci przypominają więc wszystkim użytkownikom komputerów, telefonów komórkowych oraz innych urządzeń z dostępem do internetu o kilku ważnych kwestiach:
-
Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy je.
-
Pamiętajmy o wylogowywaniu się z aplikacji za każdym razem po zakończeniu jej użytkowania.
-
Nie otwierajmy maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników.
-
Oszuści często podszywają się pod witryny banków lub popularnych portali aukcyjnych i społecznościowych.
-
Pamiętajmy, aby nie wpisywać w przypadku wystąpienia wątpliwości swojego loginu oraz hasła.
-
Informujmy dzieci o szkodliwych konsekwencjach wykorzystywania internetu.
-
Kontrolujmy strony internetowe, które przeglądają najmłodsi.
-
Zablokujmy te witryny, których według nas dzieci nie powinny przeglądać.
-
Uaktualniajmy system operacyjny i oprogramowanie, którego używamy.